1 sierpnia, 2019
Seszele – film
Krystaliczna woda, błękitne niebo, malownicze głazy, chodzące po ulicy żółwie… to nic innego jak rajskie Seszele. Zobacz naszą filmową relacje z podróży. O Seszelach pisaliśmy już w innym poście, ale przeczytać to nie to samo co zobaczyć. Dlatego też wrzucam tu najpiękniejszy i najwspanialszy film z podróży na te niesamowite wyspy. Chyba nie ma ani jednej osoby, która po jego obejrzeniu, nie będzie miała ochoty się tam wybrać.
Często pytacie nas o to, czym nagrywamy oraz jak montujemy filmy. Te, które do tej pory Wam pokazywaliśmy, były montowane przez nas, ale co tu dużo mówić… to perfekcji sporo im brakowało. Film z Seszeli to pierwszy owoc naszej współpracy z firmą MovieYourself. Na pewno też nie ostatni. Film zmontowany przez profesjonalistów wygląda o niebo lepiej. I co tu dużo mówić pozwala mi to zaoszczędzić sporo czasu. Każdy z Was może zamówić taki film ze swoich wakacji. Jak to działa? Wystarczy wejść na stronę MoviYourself, wybrać pakiet, wysłać filmy i czekać na realizacje zamówienia. Efekty są takie:
Czym kręcimy filmy?
W naszej małej ekipie to Wojtek jest odpowiedzialny za sprzęt nagrywający i jego obsługę. Na Seszele po raz pierwszy zabraliśmy ze sobą drona. Jest to dron dji mavic air, wybraliśmy go przede wszystkim przez wzgląd na niewielki rozmiar i świetną jakość nagrań. Ujęcia z dołu kręcone są kamerą GoPro Hero 7 Black i telefonami komórkowymi iPhone XS. Oglądając film z Seszeli sami możecie ocenić jak sprawdza się ten sprzęt.
Zapomniałam o najważniejszym: zamawiając film w MovieYourself i podając hasło: 1000krokow można złapać zniżkę -10% od ceny każdego z pakietów 🙂 Niech Wasze filmy z wakacji będą niezapomniane…
Komentarze
Tadeusz
Kawał dobrej roboty 🙂 super mieć takie wspomnienie z wypadu
Sia
Bardzo ładnie tam! I naprawdę dobrze nakręcony film + niesamowicie wpadająca w ucho piosenka 🙂
Angrywaldeuszek
I czegoś się znów dowiedziałem! Póki co filmy sam montuję, jako że blog prowadzę non-profit. Ale zarabiać można na wszystkim
1000krokow.pl
My jesteśmy słabi z montowania filmów. Pierwsze próby pochłaniały dużo czasu a efekt był średni. Teraz przy małym dziecku czasu jest jeszcze mniej. Dlatego dajemy zarobić tym, którzy na montażu lepiej się znają. Mamy fajne filmy i zaoszczędzony czas. Ale zazdroszczę jak ktoś sam umie sobie skręcić piękną pamiątkę.
Travel Bug
Wow nie zdawałam sobie nawet sprawy, iż można zlecić firmie montaż takich filmików. Kiedyś sama zabierałam się za to, ale pochłaniało zbyt wiele czasu. Widoki niesamowite, a Seszele stanowią jedno z moich podróżniczych marzeń:)
Magdalena | OkiemMaleny.pl
Ten widok zawsze mi się kojarzy z archipelagiem Symilanów w Tajlandii 🙂
1000krokow.pl
Byliśmy na Symilanach ale nigdy nie przyszło do głowy nam takie skojarzenie… właśnie próbuje sobie odpowiedzieć na pytanie, które z tych miejsc zrobiło na mnie większe wrażenie…
Kasia
Ach Seszele… Chyba na zawsze pozostaną naszym niespełnionym marzeniem… Prawie już kupiliśmy bilety i … Zrezygnowaliśmy w ostatniej chwili… Trochę przestraszyliśmy się że tak daleko itp… a to miała być jedna z pierwszych podróży z naszą 8 miesięczną wtedy córeczką. Za to ruszyliśmy zaraz do Omanu i za miesiąc do Japonii. A na Szeszele jakoś nie możemy się nadal ruszyć… Piękny film i wspomnienia! Gratuluję i życzę radości z każdego dnia w podróży.
1000krokow.pl
Dobrze Cię rozumiem bo ja bardzo bałam się wyjazdu tam z Liwią. Miała wtedy cztery miesiące. Na szczęście okazało się, że Seszele są świetnym kierunkiem na wyprawę z maluchem. A Japonię też zwiedzaliście z dzieckiem? Jak tak to ile wtedy miało i czy nie było żadnych problemów? My lecimy w kwietniu, Liwia będzie miała wtedy półtora roku.
Natalia
Filmik przepiękny i bardzo zachęcający do wybrania się w to niesamowite miejsce!
Zapraszam również do mnie http://my-life-rhythm.blogspot.com/?m=1