18 listopada, 2018
Test kamery GoPro Hero 4 Silver Edition
Coraz popularniejszym gadżetem jaki zabieramy ze sobą na wakacje jest kamera. Do lamusa odeszły już ogromne kamery, które swoimi rozmiarami przewyższały wielkość całego bagażu podręcznego. Teraz kamera mieści nam się w dłoni i waży tyle co nic. Do tego można nią robić zdjęcia, kręcić filmy, wkładać ją do wody, przytwierdzić sobie do głowy i co tam kto jeszcze sobie wymyśli… Co równie ważne kamera taka jest dyskretna. Miłośnicy nurkowania nie wyobrażają już sobie łatwiejszego sposobu na kręcenie podwodnego świata… My już też nie wyobrażamy sobie podróży bez tego małego gadżetu… Dlatego właśnie kolejnym z testów, który pragniemy przedstawić jest test kamery sportowej GoPro Hero 4 Silver Edition.
Dlaczego wybór padła na GoPro? Odpowiedź jest prosta – bo towarzyszyła nam już w kilku wyjazdach i wiemy, że to sprawdzona marka. Załączyliśmy zdjęcia naszej kamery, która swoje już przeszła, a ślady jej użytkowania są najlepszym dowodem na to, że już niejeden film nią nakręciliśmy (jako przykład możecie obejrzeć film z Singapuru). Zdjęcia pokazują też, że kamera nie jest niestety niezniszczalna.
Cena nowej kamery: GoPro Hero 4 Silver Edition wraz z akcesoriami oscyluje w okolicach 1600 zł.
Na początek zacznijmy nasz test od parametrów kamery. Z uwagi na fakt, że w sieci jest cała masa szczegółowych danych i specyfikacje można wyczytać na każdej stronie (a zwłaszcza u producenta), my skupimy się tylko na tych najważniejszych i najpotrzebniejszych nam danych:
- Nagrywanie w jakości 1080p (do 60 klatek/s.), 720 p ( 120 klatek/s.) 4K (do 15 klatek/s.), 2.7K (30 klatek/s.)
- Wbudowany i dotykowy ekran LCD
- Tryb Protune (aktualizacja, która oferuje szereg usprawnień w tym 24p klatek i ogromną 35Mbps szybkość transmisji danych) nie tylko do filmów ale także do zdjęć
- Tryb video Super view (szeroki kąt)
- Wbudowane moduły Wi-Fi oraz Bluetooth
- obsługa kart pamięci do 64GB microSD – zalecana klasa 10
- wykonywanie zdjęć w rozdzielczości 12 MP
- wymienny akumulator
- złącza HDMI: micro oraz USB: Mini
Na potrzeby naszych wyjazdów do kamery został zakupiony nowy akumulator, również oryginalny, którego cena w naszym przypadku wyniosła 115 zł. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż nie raz zdarzało się, że dostęp do prądu mieliśmy tylko w miejscach noclegu. Kamerę da się ładować z power banków więc jest to kolejne ułatwienie, zwłaszcza wtedy gdy cały dzień biegamy po dżungli lub bezludnych plażach. Co do samej baterii to wystarcza w zupełności na około 2 godziny kręcenia, a w jakości 1080p na karcie pamięci 32 GB zmieścimy 2 godziny i 10 minut nagrań.
Co do samej kamery, to zarówno funkcjonalność, jak i estetyka wykonania nie budzi żadnych zastrzeżeń. Oryginalna obudowa GoPro zachowuje wodoszczelność, pyłoszczelność (w przeciwnieństwie do zakupionego przez nas aparatu firmy Panasonic) przy jednoczesnym zachowaniu należytych parametrów nagrywania dźwięków. Podczas dotychczasowych wyjazdów bez względu na panujące warunki atmosferyczne kamera nie miała żadnych tendencji do zaparowywania.
Wszystkie funkcje i przyciski w czasie kiedy kamera jest w obudowie działają bez żadnych problemów. Wiadomym jest że nie działa w tym czasie ekran dotykowy. Niemniej jednak oryginalna aplikacja, która jest dostępna na wszystkie platformy radzi sobie doskonale z obsługą i dostęp do kamery mamy ze swojego smartfona.
Bardzo przydatną funkcją okazała się funkcja aparatu, przy dobrym oświetleniu kamera GoPro Hero 4 Silver Edition robi całkiem przyzwoite zdjęcia. Ogromnym plusem jest szeroki kąt. Kiedy nasz obiektyw w aparacie nie wystarczał aby objąć to co chcieliśmy umieścić w kadrze, świetnie sprawdzało się wtedy GoPro. Przy pięknej, słonecznej pogodzie jakość zdjęć z tej kamery jest naprawdę wspaniała. Znany osoby, które swój aparat zostawiają w domu, a na wyjazdach robią zdjęcia tylko tą kamerą.
Poniżej film nakręcony podczas jednego z wyjazdów, który został zmontowany w czasie podróży na telefonie.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=ayXLUmwe-DU[/embedyt]
Podczas spacerów na jednym z azjatyckich bazarów natrafiliśmy na akcesoria do GoPro, które według zapewnień sprzedawcy były bardzo dobrej jakości i w 100% oryginalne. W pełni świadomi tego, że przedmiot jest co najwyżej oryginalnie wykonany w Chinach na wzór akcesoriów firmy GoPro, postanowiliśmy go zakupić i przetestować. Po długotrwałych negocjacjach cena zakupu wyniosła 30 zł. Pomysł ten prawie przypłaciliśmy utratą kamery…
Uchwyt okazał się całkiem wygodny do noszenia, kamera trzymała się dobrze, rzepy były solidne, urządzenie nie wypinało się (mimo naszych usilnych starań). Okazało się jednak, że uderzenie ręka o tafle wody jest już za dużym obciążeniem dla tego gadżetu. Podczas jednego ze skoków do wody kamera się wypięła i wylądowała na dnie zatoki w okolicy Maya Bay (ach co tam były za widoki). Woda tam jest tak krystalicznie czysta, że pomimo, iż do dna było około 5 metrów, widać było kamerę leżącą pod jednym z jeżowców. Na szczecie na naszej łódce znalazł się tubylec, który miał płetwy (nie chciał nam ich pożyczyć) i zanurkował po kamerę. Jaka to była ulga kiedy wręczył nam ją z powrotem…
Nasza rada jest taka: za żadnym, ale to żadnym pozorem nie używajcie tanich i tandetnych akcesoriów! Szkoda stracić kamerę i znajdujące się na niej filmy, dla oszczędności parudziesięciu (czy też paruset) złotych.
Z naszych obserwacji i doświadczenia wynika, że pomimo nie najniższej ceny GoPro Hero 4 Silver Edition jest naprawdę dobrym i niezawodnym urządzeniem. Jeżeli zależy nam na dobrej jakości filmach z wakacji to z pewnością warto rozważyć jej zakup. Nie zajmie nam dużo miejsca, a wakacyjne filmy jakie dzięki jej nakręcimy będą dla nas wspaniałą pamiątką. Jak dla nas jest to (póki co) sprzęt niezawodny. Nie zacina się, nie zawiesza, nie ma problemy z jej użytkowaniem, sterujemy nią z poziomu telefonu komórkowego.
Komentarze
megi
zastanawialam sie nad jej zakupem
Michał Golla
Również używam gopro, w tej chwili 7 I jestem bardzo zadowolony. Choć nie ukrywam, że w stosunku do czwartej generacji teraz bardzo wiele się zmieniło.
I tak samo jak wy miałem przejścia z chińskimi podróbkami uchwytu. Używam oryginalnych akcesoriów gopro, są warte ceny i przede wszystkim bezpieczne dla kamery
Michał Golla
Czyli mimo że to stara kamera, to ciągle warta!
Wybieram się na roczną wyprawe do Ameryki Południowej i szukam właśnie kamery. Dobrze mieć żonę Tajwankę, może mi coś taniej znajdzie 🙂 u nich elektronika tańsza, a na np gopro 7 nie chce aż tak dużo wydawać
Olka
My zaczynaliśmy od dwójki, teraz mamy szóstkę plus gimbal. I przy uprawianiu sportów (jazda na rowerze, trekkingi) niesamowicie się ten zestaw sprawdza.
1000krokow.pl
My od wczoraj staliśmy się posiadaczami GoPro hero 7 black. Podobno ma już wbudowaną stabilizację. Jak tylko go wypróbujemy to pojawi się jego recenzja.
Bakuś
Ktoś jeszcze kupuje ten model? W tej cenie mogę kupić nowszą kamerę z gimbalem. I to faktycznie kamerę, która lepiej nagrywa niż już co jak co, ale stare GP4. I wiem o czym mówię, ponieważ mam Lamax x10. Kamera do nagrywania faktycznie w 4K, wiec to nie jest fake. A za pozostałą kasę mam gimbala. Zresztą paru YTberów nawet nią nagrywa/ło.
Red Aktor
Oczywiście w ramach oszczędności można kupić „budżetową” kamerę Lamax, jednak nigdy nie będzie to odwzorowanie i jakość markowych kamer. Obecnie nagrywamy nadal Go Pro przy czym model zmienił się na 7 Black i trudno szukać konkurencji.
Oczywiście nie ma co porównywać kamery Lamax za 500 zł ( cena netto w sklepie Mor… itd) z kamerami GoPro czy Sony.
Pozycjonowanie Stron
Jest bardzo dobrym i niezawodnym urządzeniem, to fakt.
„Cena nowej kamery: GoPro Hero 4 Silver Edition wraz z akcesoriami oscyluje w okolicach 1600 zł.”
Myślałem, że po wyjściu 7 edycji GoPro cena oscyluje w granicach połowy tej kwoty.
1000krokow.pl
Tak ale cena podana jest na chwile pisania recenzji.
Krzysiek
Do recenzji zawsze podchodzą z dystansem, bo ponieważ niestety rzadko ktoś podaje informacje, że wpis jest 'sponsorowany’. O ile kamera wygląda ok, to jednak cena dla mnie jest zbyt wysoka w stosunku do jakości.
1000krokow.pl
U nas akurat nie znajdziesz wpisów sponsorowanych bo niestety nikt nam takich nie proponuje a tak poważnie jesteśmy dalecy od chwalenia czegoś za kasę. Co do kamery to fakt – tania nie jest. My się jednak już kilka razy w życiu przekonaliśmy, ze jakość kosztuje.